Przegrzewanie niemowląt

0

Wielu osobom nadal wydaje się, że dziecko w wózku może zmarznąć nawet przy 30 stopniach. A ile razy zdarzyło się wam usłyszeć od babci „czemu nie zakładasz mu w domu czapeczki?”. Oczywiście jeśli idziemy na spacer to dziecko w wózku jest bardziej statyczne od nas i może być mu odrobinę chłodniej, ale powinna to być jedynie jednak cienka warstwa odzieży więcej niż u nas a nie wełniana czapka i kombinezon latem.

Spacer latem

Wychodząc z niemowlakiem w gondoli latem musimy oczywiście ubrać dziecko odpowiednio do temperatury, która w naszym klimacie może być różna. W czasie upałów wystarczy body z krótki rękawkiem na pieluszkę. Nie potrzeba pajaców, kombinezonów, skarpetek, czapeczek czy kocyków. Przed słońcem może ochronić budka lub parasolka przy wózku, a dziecko będzie czuć się zdecydowanie lepiej cienko ubrane.

Spacer wiosną

Tu sprawdzają się bluzy, pajace, cienkie kombinezony lub lekkie kurteczki. Jeśli jest chłodniej możemy założyć niechodki lub cienką czapeczkę. Pod wózkiem zawsze warto mieć cienki kocyk, aby w razie konieczności okryć malucha. Pamiętajmy, że jeśli jest na tyle ciepło, że same wychodzimy w bluzie, to nasze dziecko może mieć po prostu pajacyka z długim rękawem i przypominający grubością bluzę kombinezon.

Spacer jesienią

Jesienią podobnie jak wiosną musimy uważać na temperaturę. Jeśli się ochładza bierzemy dodatkową warstwę odzieży, jeśli jednak utrzymują się wysokie temperatury, nie ubierajmy dziecka cieplej tylko dlatego, że już jest październik.

Spacer zimą

Gdy temperatura spada poniżej zera wielu mamo trudno ubrać swoje malutkie dzieci. Strasznie boimy się, żeby nie zmarzły. Pamiętajmy jednak że dwa kombinezony, jeden na drugi mogą się niespecjalnie sprawdzić, a dziecko się przegrzeje. Jeśli temperatura nieznacznie spadła poniżej zera możemy na body i śpioszki dołożyć skarpetki bo stópki często marzną i założyć zimowy kombinezon, szaliczek i czapeczkę. Oprócz tego warto mieć przy sobie kocyk i osłonę na wózek. Po przejściu kilkuset metrów możemy jeszcze sprawdzić temperaturę na karku dziecka i jeśli uznamy że się poci zabieramy jeden kocyk lub gdy jest zimne dodatkowo okrywamy.

Zasłanianie wózka

Często i bardzo złą praktyką jest zasłanianie wózka pieluchami tetrowymi lub kocykami. W ten sposób odcinamy dziecku dopływ powietrza, a w wózku robi się jeszcze cieplej niż na zewnątrz. Takie nieodpowiedzialne zachowanie może doprowadzić do udaru cieplnego lub groźnych konsekwencji zdrowotnych dla naszej pociechy. Jeśli więc chcemy osłonić przed słońcem wybierzmy parasolkę, która będzie w pewnej odległości od samego wózka.

Ubieranie w domu

Niestety często również przegrzewa się dziecko w domu. Niemowlę nie potrzebuje trzech długich rękawów, żeby spać w swoim łóżeczku zimą. Wystarczy pajacyk do spania, w którym w razie co szybko przebierzemy w nocy, a jeśli się zsuwa możemy założyć na stópki skarpetki. Jeden długi rękaw do śpiworka lub pod kołderkę w zupełności wystarczy.

Punktem spornym pomiędzy starszym pokoleniem a młodymi mamami bywają również czapeczki, które babcie uważają że dziecko powinno mieć cały czas na główce w domu, bo na pewno się przeziębi. Nie ma w tym ani trochę prawdy, bo dziecko będzie przyzwyczajone do temperatury w mieszkaniu, a gdy będzie nosić czapeczkę może mu być zbyt ciepło i przeziębi się przez jej zdejmowanie. Można założyć ją na godzinę np. po cieplutkiej kąpieli zimą, do czasu aż temperatura ciałka się wyrówna. Później zdjąć i już bez niej położyć malucha spać.

Może ci się spodobać również
Zostaw odpowiedź