Jak przekonać dziecko do wyjazdu na obóz?

Przychodzi moment, gdy my rodzice jesteśmy po ludzku zmęczeni i chcemy nieco odetchnąć od naszych kochanych dzieci. Wówczas świetnym rozwiązaniem wydaje się obóz lub kolonie. Problem jednak w tym, że zbyt małego dziecka nie wyślemy – organizatorzy przyjmują czasem od 6 lat, a czasem od 7 i to też nie zawsze. A druga kwestia to czy tak małe dziecko będzie chciało jechać i czy sobie samodzielnie poradzi, czy nie będzie to dla niego zbyt duże wyzwanie, które silnie się na nim odbije?

Podejście rodzica i samodzielność dziecka

Najważniejszą rzeczą jest kwestia samodzielności naszego dziecka przy czynnościach samoobsługowych – korzystanie z łazienki, kąpiel, ubieranie się czy jedzenie. Może się do wydawać oczywiste, jednak niektóre dzieci są w domach bardzo długo wyręczane w różnych czynnościach i nie znają samodzielności.

Kolejną ważną rzeczą jest budowanie pewności siebie i poczucia własnej wartości w dziecku od najmłodszych lat. Nasza pociecha musi sama być przekonana, że świetnie sobie poradzi i nie może to być jedynie motywacyjny slogan, a twarde argumenty.

Pokazuj plusy, ale rozmawiaj szczerze o minusach

Jeśli dziecko początkowo jest sceptycznie nastawione do obozu, lub widać że pojawia się w nim lęk, warto wspólnie usiąść, obejrzeć zdjęcia z miejsca do którego się wybierają, pokazać wszystkie atrakcje, a nawet jak będą wyglądać pokoje, łazienki i stołówka. Dziecko nieco oswoi wyjazd, bo nie będzie miało już wrażenia że jedzie całkiem w nieznane, w dodatku bez rodziców. Możliwe również, że w czasie takiego wspólnego oglądania i planowania pojawi się w nim entuzjazm.

Omówienie problemów również jest bardzo ważne, jednak warto pokazywać je jako coś normalnego, a nie sytuacje nie do przejścia. Weźmy 6-latka wyjeżdżającego na tydzień, nawet jak się bardzo postaramy walizka będzie spora i ciężko będzie mu sobie z nią samodzielnie poradzić chociażby na schodach. Powiedzmy o tym dziecku i zaproponujmy rozwiązania. Na przykład jeśli nie będziesz mógł sam wnieść walizki na piętro zawołaj kolegę i wnieście ją wspólnie, albo zgłoś problem opiekunowi.

Największym problemem będzie oczywiście rozłąka. Można powiedzieć dziecku, że wyjazd będzie świetną zabawą, że pozna nowych kolegów i będzie świetnie bawił się ze starymi. Pokażmy atrakcje i aktywności, które dziecko uwielbia. Powiedzmy, że przez tydzień nie będziemy się widzieć, ale jak będzie bardzo tęsknić będzie mógł do nas zadzwonić, że może na nas liczyć, ale jesteśmy pewni że świetnie sobie poradzi, a po powrocie opowie nam mnóstwo niesamowitych historii.

Jak wybrać obóz dla młodszego dziecka?

Gdybyśmy wysyłali starsze dziecko, to z pewnością wyjazd odbywałby się ze znajomymi i przy wyborze kierowalibyśmy się miejscem, ofertą rozrywkową czy czasem wyjazdu i ceną. Przy młodszym dziecku nie jest to takie oczywiste. Dobrze jeśli dziecko zna grupę i opiekunów, z którymi wyjedzie, bo będzie się wówczas czuło zdecydowanie pewniej i bezpieczniej. Sprawdźmy więc czy miejsca, gdzie dziecko uczęszcza na zajęcia dodatkowe nie organizują letnich wypoczynków. Może to być zespół taneczny, szkółka piłkarska czy klub judo. Jeśli nasze dziecko w tym roku zaczyna edukację szkolną, to niektóre placówki, szczególnie sportowe organizują również letnie wyjazdy dla dzieci, co również może być ciekawą opcją.

Podsumowując

Z pewnością najważniejsze są zachowania rodziców. Nie możemy pokazać dziecku, że nadmiernie się o nie martwimy. Powinno wiedzieć, że mu ufamy i jesteśmy pewni, że doskonale sobie przez tych kilka dni poradzi, a dodatkowo będzie się cudownie bawić i przywiezie rewelacyjne wspomnienia.